Słuchać niebo na wojnie. Historia “Medyka”

Historia walki za życia Wadima Swyrydenka, który porzucił swoje życie w Kijowie i stał się szeregowcem , medykiem 128. brygady, u wywiadzie hromadske.tv.

“Na wojnę byłem powołany 4 sierpnia 2014 jako medyk. A 31 sierpnia mnie już odprawiły do strefy АТО. Pierwszym miejscem, gdzie trafiłem, było Szczęście”, – opowiada szeregowiec medyk 128. brygady Wadim Swyrydenkо.
“Oczekiwanie. W ogóle front – co to takie jest? Dzisiejsza wojna współczesna – to przede wszystkim słuchać niebo, ponieważ jest wojną rakiet, “Gradów”. Czasem chodzi piechota, czołgi, lecz w zasadzie – to słuchać niebo. I, jako medyk, też słuchałem niebo, bo musiałem być gotowy nadać pomoc medyczną w jakikolwiek moment….”
empr.media Medyk
“Ta noc była dla mnie bardzo ciężka w życiu. Prosiłem ich – tylko nie zasypiajcie. Główne nie zasypiać. Całą noc oni błagali o pomocy, a potem dźwięki ścichały… po jednym…dopóki nie nastała martwa cisza”, – wspomina noc na 16 luty Wadim Swyrydenkо.
Drogą do Artemivska brygada trafiła w zasadzkę. Kolumna, jaka jechała niedaleko od Debalcevo, została ostrzelana z armaty. Bojowcy przeprowadzili się w ciężarówkę “Ural”. Przejechawszy kilka metrów, oni wylecieli w powietrze na minie. Rannych, a także innych bojowców, które tam znajdowały się, od eksplozji odrzuciło na kilka metrów. Ciężko ranni, ale jeszcze żywi bojowcy, razem z Wadimem pozostali pośrodku pola oczekiwać na pomoc.
W tych lutowych dniach mróz był blisko 20 stopniów. Do rana, na silnym mrozie i bez pomocy, ranni żołnierze z brygady umierały. Rano Wadim pozostał jeden. Wokół byli martwi towarzysze. Ciężko ranny, ściekając krwią, on jadł śnieg, reszty pokarmu i nie dawał sobie sypiać. Przez trzy dni jego znalazł zwiad “DPR”, który zabrał jego w Donieck. Z czasem Wadima puściły, wysławszy do Dniepropietrowska, a stamtąd – do Kijowa na leczenie. W Kijowie w szpitalu wojskowym jemu amputowały dwie stopy i ręki.

/ Julia Steć, Ołeksandr Nazarow

Uliana Bilous, EMPR po polsku

Oryginal wywiadu w języku rosyjskim – hromadske. tv.

WE NEED YOUR HELP! 24/7, every day, since 2014 our team based in Kyiv is bringing crucial information to the world about Ukraine. Please support truly independent wartime Pulitzer Prize-winning journalism in #Ukraine.

You are welcome to fund us:

Support Ukraine Front Lines

Share this:

0 Comments

Leave a reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Copyright ©2014-2025 Ukraine Front Lines

CONTACT US

You can send us an email and we'll get back to you, Ukraine Front Lines team

Sending

Log in with your credentials

Forgot your details?